kino.krakow.pl
Film

Przed zachodem słońca

Before Sunset
Reżyseria: Richard Linklater

Repertuar filmu "Przed zachodem słońca" w Krakowie

Brak repertuaru dla filmu "Przed zachodem słońca" na dziś.
Wybierz inny dzień z kalendarza powyżej.

Plakat filmu Przed zachodem słońca
Tytuł oryginalny: Before Sunset
Czas trwania: 80 min.
Produkcja: USA , 2004
Premiera: 15 października 2004
Dystrybutor filmu: Warner

Reżyseria: Richard Linklater
Obsada: Ethan Hawke, Julie Delpy

Dziewięć lat temu, dwoje młodych ludzi spotkało się przypadkiem w Wiedniu i spędziło ze sobą wyjątkową noc. Rozstali się Przed wschodem słońca. Teraz, w kontynuacji tego kultowego filmu spotykają się ponownie, tym razem w Paryżu i mają niepowtarzalną szansę przekonać się, co by było gdyby... Tyle, że mają na to zaledwie kilka godzin.

tekst: Multikino


Średnia ocena: 5.0
rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0
Oceniono 1572 razy. | Oceń film

Wasze opinie

i.wonne 4. sierpnia 2005, 15:35

Koniecznie trzeba obejrzeć pierwszą część
Film mi się podobał, ale nie tak jak pierwsza część. Dla kilku elementów jak np. zmiana nastrojów, dialogi czy świetne, magiczne zakończenie warto iść do kina i wydać...

AZI 10. lutego 2005, 21:44

GŁĘBOKI.
Świetny, wzruszający, magiczny. Ale zdaję sobie sprawe, że nie jest to kino komercyjne. Trzeba mieć również troche empatii w sobie lub przeżyć podobną historię, aby poczuc prawdziwy klimat filmu. Dialogi super. Polecam wrazliwcom.....

ziabcia 10. lutego 2005, 17:07

Gorszy, ale dobry
Bardziej podobała mi się pierwsza część "Przed wschodem słońca".Druga część trochę gorsza,ale zachowała klimat z pierwszej. Naprawde inteligenty film i dialogi; kto uważa że były "płytkie" ten sam nie jest zbytnio inteligentny...Młodzieży polecam pierwszą część, natomiast drugą, tym, któzy mają już za sobą parę nieudanych związków i kawałek życia.

darko krakow 12. grudnia 2004, 8:45

nudny, płytkie dialoigi, w sumie o niczym
Chyba nigdy już nie zwiodę się plakatem reklamowym. Pręgi- tak, Dziewczyna z perłą- tak, Przed zachodem słońca- absolutnie nie. Chyba ze bedziecie po dwóch kawach lub po 3 piwach; wtedy wszystko jeno co się widzi. Nie uśniecie i nie wyschniecie od słońca banału... 12 złotych x2 (byłem z dziewczyną) wyrzucone w błoto. Lepiej już iść na Big Maca bo taki kicz jest bardziej znośny, niż ten jaki zaserwowałęm sobie sam i to w kinie...

maryle 8. grudnia 2004, 9:11

nie podobal mi sie
film nudny. konczy sie ni w 5 ni w 10...szkoda czasu

bzikofski 4. grudnia 2004, 0:33

swietny...
film fantastyczny... podobnie jak "przed wschodem slonca"...

bylem dzis czyli piatek 3 grudnia na obu.. niestety gdzies w kinie zgubilem ciemnozielona czapke z pomaranczowa obwodka i napisem CHAOS.. bardzo ja lubialem i sie przywiazalem... uczciwego znalazce prosze o kontakt.. szescset cztery dziewiec zero dziewiec zero siedem siedem..

pozdrawiam

mruczek 18. listopada 2004, 19:57

...
Widziałam go 3 dni temu i ciągle nie moge przestać o nim myśleć....

PePe 15. listopada 2004, 14:51

Dosc dobry
Szkoda że nie widziałem pierwszej czesci filmu. Rzeczywiscie mocno przegadany, ale dosc dobry.

Jaroslaw z Warszawy 18. października 2004, 14:29

szlag mnie trafil ze na to poszedlem.....
czuje sie tak jak by mnie ktos oszukal, film do bani, massakra, klapa totalna, reklamowki oszukuja film jest nedzna rozmowa dwojga beznadziejnych aktorow, kamerzusta chyba byl pijany - trzesie sie obraz, nuda, nuda, nuda, 90 minut nudnej gadki o swiecie, wartosciach..... blach.. blach... blach.... film dla ludzi ktorzy sa "inni"....... zal kasy....

mm 18. października 2004, 12:05

mm
mnie sie bardzo podobal.a zakonczenia to juz w szczegolnosci.wiecej takich sequeli jak ten w naszych kinach!

aeolian 17. października 2004, 10:33

BEZ HISTERYCZNEJ EGZALTACJI: BOGU DZIEKI!
uwazam, ze film byl prowadzony spokojnie i ze byl to zabieg, a nie wpadka.Dlatego nie moge zgodzic sie z opinia GV, wg ktorego film pelza.To spotkanie ludzi zjakas historia,ktorzy dalecy juz sa od szybowania w przestworzach w cudownej scenerii paryza,wszak to miasto zakochanych do szalenstwa.oni szalenstwo (jednej nocy) maja za soba.Teraz sie spotkali,by obserwowac zmiany: w sobie, w drugiej osobie, we wlasnym systemie wartosci.Dlatego nie tylko nie zszokowal mnie brak szalu uniesien,lecz wlasciewie zawazyl o tym,ze film bardzo mi sie podobal.Proste, ciekawe rozmowy,naturalny sposob bycia, komfort bycia przy kims soba.Balam sie, ze kontynuacja "Przed wschodem slonca" wypadnie blado przy filmie wyjsciowym.Uwazam, ze nie tylko sie wybronila, ale jest zupelnie innym filmem o przypadkowym spotkaniu.Cieszy mnie to.I zakonczenie...coz, moglo byc roznie...skonczylo sie tip top, czyli bez grymasu i zazenowania z mojej strony.Az sie zdziwilam. reasumujac: pewnie, ze polecam.

Gregorius Victorius 15. października 2004, 21:00

Beznadzieja - tanie chwyty konwersacyjne, kiepskie teksty, uboga sceneria
Zachęceni opinią przedmówcy udaliśmy się do kina, gdzie czekało nas wielkie rozczarowanie. Wszystkim, którzy szukają miłości, odradzam ten film - znajdziecie tam raczej tanią egzaltację amerykańskiej "miłości" przyprawionej Paryżem dla wydobycia płytkiej "głębi" tego, czym reżyser chciał się widocznie z nami podzielić. Jeśli jesteście adeptami sztuki miłości dwojga ludzi (lub więcej jak kto woli;) ) wtedy wybaczyć sobie możecie pomyłkę pójścia na „Przed zachodem słońca”. Film z pewnością nie opowiada o prawdziwej miłości. Nie ma w nim napięcia, brak polotu - ha – całość wręcz pełza- nie ma tu nawet oderwania się od Gai. Jeśli zdarzy wam się kiedyś usiąść przy parze dwojga zauroczonych sobą osób w zacisznej kafejce, będziecie świadkami większego żaru i płomienniejszych wypowiedzi niż te, które usłyszycie z ekranu „końca nocy”.

paulcia 9. października 2004, 22:52

bardzo sympatyczny film
polecam tym ktorzy wiedza jakim uczuciem jest milosc ... piekny film majacy ciekawe przeslanie , by korzystac z kazdego dnia !!! =)

Dodaj nowy komentarz Przed zachodem słońca

Twoja opinia o filmie: