Repertuar filmu "Mój Nikifor" w Krakowie
Brak repertuaru dla
filmu
"Mój Nikifor"
na dziś.
Wybierz inny dzień z kalendarza powyżej.
Czas trwania: 97 min.
Produkcja: Polska , 2004
Premiera: 24 września 2004
Dystrybutor filmu: Best Film
Reżyseria: Krzysztof Krauze
Obsada: Krystyna Feldman, Roman Gancarczyk
Oparta na autentycznych wydarzeniach historia ośmiu ostatnich lat życia Nikifora, zaliczanego do piątki najwybitniejszych prymitywistów świata. Nikifor przez większość życia był pogardzany, nie rozumiany i wyśmiewany. W Krynicy uchodził za pomylonego, budził strach albo śmiech. W 1960 roku jego losy krzyżują się z Marianem Włosińskim, młodym malarzem. Włosiński początkowo chce pozbyć się natręta, lecz gdy go lepiej poznaje, odkrywa tkwiący w nim geniusz, niesamowitą siłę jego malarstwa, brak przywiązania do doczesności i pokorę wobec sztuki. Porzuca malarskie ambicje, a sensem jego życia staje się opieka nad genialnym malarzem. Siedem lat później w warszawskiej „Zachęcie” odbywa się pierwsza retrospektywna wystawa prac Nikifora, która staje się jednocześnie dniem jego wielkiego triumfu.
Wasze opinie
bardzo dobry i wzruszający
film
Chciałabym dodać,że dla
mnie przesłanie tego filmu jest
wyraźne i klarowne. Streszcza
się w słowach piosenki Czesława
Niemena (zamieszczonej z resztą
w scenie finalnej filmu)-dziwny
jest ten świat...
...
I dziwne jest to,
że od tylu lat
człowiekiem gardzi
człowiek. Film - opowieść o
pogardzaniu
człowiekiem,niezwykle
przejmujący.
Krystyna Feldman
rewelacyjna! Warto zobaczyć!
Bardzo rozwijajacy, odkrywa osobe uposledza dla swiata
Film fajny
Film byl fajny do
pierwszej polowy bo na drugiej
zasnalem i obudzili mnie przy
napisach koncowych:)
Nawet nawet :P
Nawet spoko był ten film i
nie mam o nim takiego złego
zdania jak inni!! Polecam :)
Wspaniały!!!
To jest naprawdę piękny,
wzruszający film. Wspaniały.
Taki humanistyczny, artystyczny
i inteligencki. Bałam się, że
będzie trochę nużący a jednak
wcale nie nuży. Postać Nikifora
jest tak fascynująca, ze nawet
zwykłe jego siedzenie przy stole
i plucie w pędzel ogląda się z
zaciekawieniem. Film stworzony
dla p. Feldman i faktycznie jej
gra jest warta wszystkich
nagród! Rewelacja. Ani przez
chwilę nie myśli sie, ze to
kobieta! Do tego piękna muzyka i
bardzo dobra gra p. Gancarczyka.
Oszczędności budżetowe widać
jedynie w skromnym filmowaniu
Krynicy - szkoda.
Ale i tak wielkie
gratulacje dla p. Krauzego za
stworzenie takiego filmu!
Wspaniały film
Taki...nie mam innego
słowa, wzruszający. To nie jest
dokument, a jak ktoś tego nie
widzi, to już sama nie wiem. To
film o przyjaźni, miłości,
pasji, współczuciu, cierpieniu,
szczęściu i poszanowaniu
drugiego człowieka.
W kinie było całe moje
liceum. Klasy pierwsze razem
itd. Wszyscy spali na tym
filmie. Dziewczyny soedzące za
mną rozmawiały o kosmetykach,
śmiały się z kiepskich dowcipów
i obgadywały po jak leci
wszystkich w kinie :/ A ja
siedziałam i łzy spływały mi po
twarzy.
"Mój Nikifor" to nie tylko
najlepszy film tego roku, ale z
całą pewnością moge to
stwierdzić jeden z nalepszych
filmów jakie oglądałam w
życiu.
fajne ale
sądzę, że film nie był
najgorszy, ale sam koniec to dla
mnie klapa. Nie było pomysłu na
koniec. Szybkie przewijanie
kilku najważniejszych lub naj
bardziej znanych obrazów tego
malarza, w tle muzyka,
niewątpliwie znakomita - ale
tyle. Co to było? Szybki kurs z
twórczości Nikifora? Mogli to
inaczej rozwiązać. W sumie 9 pkt
na 10 możliwych.
bdb
Film godny oglądnięcia i
delektowana.
Wspaniała muzyka,genialna
rola Pani Feldman i
dziewczynek,które są siostrami
nie tylko w filmie.
Najmniej ciekawa rola żony
Włosińskiego.Bezbarwna.
Zastanawiam się nad jednym...czy to miejsce gdzie zabrał Włosiński Nikifora w Krynicy to były Słotwiny??
ps.do jaceka markov-a
Te dziewczynki to nie były
siostry plastyka...to były córki
:-)
ciekawy
ciekawy, acz kolwiek
trzeba sie wczuć w "brak"
akcji-warty obejrzenia
6/10...!!!
Hejo Yomi!
To ja - twoja koleżanka z
klasy (nie Llinkis). Zgadzam się
z tobą całkowicie. Film może
byłby fajny, gdyby nie fakt iż
jest on zrobiony na typową
biografię lub dokument. Też
niewiele z niego rozumiem, bo
pół filmu przespałam. Jednak
warto się wybrać na ten film
choćby po to by zobaczyć babkę
Kipską w roli faceta, no i
oczywiście poznać fascynującą
historię Nikifora.
Film jest piękny, jednak ...
"(...)ale film jest co
nieco płaski, bardzo przypomina
biografię kręconą jako zwyczajny
dokumjent... (...) " -
Film jest piękny, jednak
bardzo skomplikowany i sądzę że
dużej ilości ludzi się nie da go
zrozumieć... Ja, na moje 13 lat
to mogę powiedzieć że "film był
nieco płaski i przypomina
biografię kręconą jako zwyczajny
dokumjent" ponieważ jeszcze
całej jego istoty nie mogę
pojąć... ale mam nadzieje że
kiedyś mi się uda.
Polecam dorosłej
widowni.
Prawdziwy- polecam!
Moja młodość to ...właśnie
lata 60-te ... łezka w oku i
wzruszenie ...i TEN
NIKIFOR...Krynica ...-piękna
muzyka -dużo utworów ...z
tamtych lat ...PIĘKNE!
błagam!gdzie wyobraźnia
jeśli ktoś rzuca opinie
negatywne, prosze, by uczciwie
przed sobą zastanowił się,czy
wyraz dzieła musi odpowiadać
osobom bez wyobraźni, poczucia
gustu, tolerancji i
obiektywności.
daj żyć i umierać, daj
tworzyć i patrzeć na świat
innym!
posluchaj dno:
Mam wrażenie, że jesteś
jednak fanem Kiepskich i
oglądasz ten serial regularnie i
nałogowo, skoro aż tak mocno
zakorzenił Ci się w łepetynie
wizerunek babci Kiepskiej.
A swoją drogą Kiepscy też
swój sens i wymowę mają. Oglądam
to baaardzo rzadko, ale czasem
uda się tam znaleźć jakąś
perełkę, której przeciętny
fan_serialu-burak nie wychwyci a
istota rozumna może pozrywać
boki :P
Co zaś tyczy się Nikifora - pani Krysia dała radę i chwała jej za to! A i sam film w całości też zakwalifikowałbym do tych lepszych.
nie lubisz kogos ??
..to go zabierz na ten
film..padnie z nudow
trupem.
=cel
Wspaniale zagrała Krystyna
Feldman. Wspaniale zagrała
Krynica. Mam dużo sentymentu do
tego miasta, i może dlatego tak
bardzo podobał mi się ten film.
W oglądaniu trochę tylko
przeszkadzała świadomość, że
Nikifora gra kobieta
18rwrzesnia br ozenilem sie z
piękna dziewczyna
Małgorzata ma na imie.
Kiedys byliśmy razem w
Krynicy i na filmie
wykladowalismy w multikinie.
Film ok troche nie wiem
jakie ma przesłanie, ale
zwrócilem uwage na gre tych
malych dziewzcynek siostr tego
mlodego plastyka. Fajnie jakos
tak naturalnie zagraly swoje
role a FELDMAN wogole nie
kojarzyla mi sie z kiepskimi.
Ciekawe co stalo sie s
rodzina tego plastyka czy zona
doniego wrocila???
No a teraz musze konczyc i
poswiecic troche czasu na obiad
dla zony - sami rozumiecie
piękny, szlachetny i
poruszający
film zupełnie niezwykły i
magiczny jak Nikifor. Feldman w
roli głównej po prostu
olśniewająca! Całośc to zbiór
niespiesznych scenek rodzajowych
sfilmowanych w klimacie
"naiwizującym" i z podobnego
rodzaju muzyką. Niepostrzeżenie
zostajemy wciągnici w krąg
współuczestniczących,
współprzeżywających ... a w
rezultacie wielu wychodzi z kina
płacząc.
Pożądne ambitne kino
W talent Krysi nigdy nie
wątpiłem, a także Pan Krauze
jest jednym z najlepszych,
"naszych" reżyserów, film
napewno będzie świetny dla
koneserów. Mam nadzieję, że za
przykładem tego kina częściej
będziemy mogli oglądać filmy z
wyższej półki, odstawiając na
bok wszelkie inne "obce"
sieczki...