kino.krakow.pl
Profil

Profil: efraim

Komentarze do filmów:

Pianistka efraim, 16. lutego 2005 godz. 16:04

jeszcze kilka zdań
No tak, nie wszystko musi sie podobac, ale jak juz się ktoś zabiera za pisanie i robi to publicznie, musi sie liczyc z odzewem. A argument że cos jest ze sztambucha pensjonarki nie jest rzeczwy. Chyb, że wiesz, gdzie jest wzorzec sztambucha. Wtedy będziemy do niego przykładac inne opinie.

Mam również świadomość, że istnieje wiele zjawisk. Znam, doświadczam, obserwuję. Rzecz w tym, że artyści pokazują w dziełach sztuki (niektórych) rozmaite aspekty.

Sztuka i rozrywka są o życiu. Nowość i pionierstwo może byc tylko jedna (nie jedyną) jakością. Sposób zestawienia istniejących i znanych elementów tez może byc ciekawy.

Swoja drogą ja sobie nie wyobrażałem akurat takiej relacji, jak pokazano w 'Pianistce'. Dopiero po filmie i dzięki niemu okazało się, że cos takiego przytrafia sie bliżej niż mógłbym sądzić.

e.

Ray efraim, 16. lutego 2005 godz. 11:42

RAY
ta notka o filmie mnie zachecila - serio:
"NIE MA PO CO IŚĆ DO KINA CHYBA ŻE PO POPCORN
Film nie bardzo,za duzo w nim muzyki i biografii... Troche akcji sprawiło by że stał by się ciekawszy.Za dużo efektów specjalnych w stylu MATRIXA
Ray Charles"

Lubie muzyke w filmie muzycznym, psychologie w psychologicznym i sensacje w sensacyjnym. Jakie to proste wtedy, gdy sie zgadza. :))

Między słowami efraim, 16. lutego 2005 godz. 11:27

piosenka Kurowskiej
...jak spiewala Joanna Kurowska - 'dno, serdeńko, dno' i miotanie się po ekranie. Corki Sławnych musza sie duzo uczyc. Poza Lizą Minnelli.

W stronę morza efraim, 16. lutego 2005 godz. 11:25

ok
troche za duzo rozwiazan hollywoodzkich, ale chwilami przejmuje