Profile: Pere
Films comments:
Pozostał niedosyt... ale film
OK :)
Zrobiono wokół tego filmu
wielkiego halo, co w znaczącym
stopniu przełożyło się na moją
wizytę w kinie. Gdy zasiadałem w
fotelu oczekiwałem kontynuacji
kultowego Misia tyle, że w
dzisiejszej Polsce - naszej IV
RP :) Niestety nic takiego
przynajmniej ja nie dostrzegłem,
a szkoda bo to temat rzeka i Tym
mógł na prawdę nakręcić
konkretny film. A tak
otrzymujemy produkcję okraszoną
swoistego rodzaju absurdem,
którego nawet ja w pewnych
miejscach nie potrafię ogarniąć
+ zabawne dialogi, które jakoś
trzymają ten film przy życiu.
Podsumowując - osobiście uważam,
że można przejść się na ten film
dla dialogów, o których
wspomniałem. Będzie można potem
przynajmniej w towarzystwie
"błyszczeć" :D Pozdrawiam.
Czekam na 2 część :)
Dzisiaj miałem przyjemność
drugi raz obejrzeć świadka
Koronnego i muszę stwierdzić, że
po poddaniu dokładnej analizie
tej produkcji odnoszę wrażenie,
że reżyser zostawił otwartych
kilka kwestii m. in. tą co dalej
stało się z Blachą? Jak
potoczyły się dalsze loży
Marcina i jego kobiety?
Jeżeli to specjalny zabieg
mający na celu przygotowanie
podłoża pod kolejną część
świadka koronnego to ja już z
niecierpliwością przebieram
nóżkami w oczekiwaniu na drugą
część tego dobrego filmu, który
przynajmniej dla mnie był
stanowczo za krótki :D Polecam
raz jeszcze!
Więcej takiego kina!
Od początku do końca nie
oderwałem wzroku od kinowego
ekranu. Patrząć na produkcję pt.
"Świadek koronny" zadaję sobie
pytanie czy w naszej rodzimej
kinematografi coś drgnęło? Film
jest rewelacyjny. Doskonałe
kreacje Małaszyńskiego i
Więckiewicza sprawiają, że na
tym filmie nie sposób się
nudzić. Ja ze swojej strony z
czystym sumieniem mogę go
polecic wszystkim - nawet tym,
którzy zbytnio nie przepadają za
kinem traktującym o
szerokorozumianym świecie
przestępczym/mafijnym.
Ot co po prostu wszyscy do
KINA bo na prawdę warto.
PS. Liczę na więcej takich produkcji w polskich kinach :)
Lekki niedosyt
Po obejrzeniu filmy
Apocalypto odczuwam pewien
niedosyt. Idąc na produkcję Mela
miałem nadzieję, że będzie mi
dane obejrzeć obraz przepełniony
mistycyzmem świata Majów. W
czasie projekcji przynajmniej
dla mnie było go za mało, i nie
chodzi tutaj o wątki w których
pokazuje się setki osób które
giną w imię chorej religi.
Kultura ludów Ameryki Łacińskiej
jest dość bogata i tego w
znacznym stopniu mi brakowało.
Mel przedstawił mi urywek
monumentalnego miasta + obrządek
religijny i na tym koniec. Dla
jednych to dużo dla drugich
mało. Mimo wszystko nie rzutuje
to znacząco na ocenę filmu.
Osobiście uważam, że warto na
niego pójść gdyż film jest wart
kilkunastu złotych wydanych na
bilet :)
Miejmy nadzieje, że Mel
nie poprzestanie na jednej
części Apocalypto gdyż koncówka
omawianej tutaj produkcji aż się
prosi o jakąś kontynuację :)
Więcej konkretów!
Agencie Bolku może
podzielisz się z nami większą
ilością odczuć/emocji nt. filmu
Dlaczego Nie. Stwierdzenie w
stylu "ale syf" jest chyba dość
przyziemne. Ja oczywiście
rozumiem, że o gustach, tym
bardziej filmowych się nie
dyskutuje ale chyba warto
napisać coś więcej - nie
wstydźmy się swoich poglądów,
dzielmy się nimi z innymi w
bardziej obszerny sposób :D
Lekarstwo na szarość?
Dlaczego nie!
Dla niektórych produkcje
Zatorskiego są przepełnione
lukrem, kiczem i wyimaginowanymi
obrazkami. Osobiście jednak
uważam, że film Dlaczego Nie!
powinni oglądnąć wszyscy. W
dobie gdzie przemoc jest trendy
a ludzie tracą wiarę i
perspektywy w lepsze jutro ten
fim będzie na pewno idealnym
lekarstwem na otaczającą nas
szarość. Te 1.5 spędzone w
kinowym fotelu to na prawdę
czas, który nie został
zmarnowany. Przy tej produkcji
zwyczajnie w świecie idzie się
zrelaksować, odchamić i
pozytywnie nastroić m. in. przed
zimową sesją na studiach :D
Pozdrawiam i gorąco polecam!
WARTO!
Poezja nie komedia :)
Jak dla mnie produkcja Testosteron to rewelacyjna komedia ze stacji polskiej kinematografi. Nie będe ukrywał, że już dawno nie tylko ja nie miałem takiej śmiechawki w czasie seansu. Po prostu Testosteron to lekki i zabawny filmek z nieziemsko śmiesznymi dialogami, które potrafią pozytywnie nastroić przed nowym tygodniem na uczelnii czy w robocie. W skali od 1-10 film oceniam na 9 i polecam wszystkim pozytywnie zakręconym kinomaniakom wycieczkę/spacerek do kina :D